Temat odzyskiwania Kindergeld jest tematem nowym. Pierwsze sprawy wygraliśmy w roku 2017. Większość adwokatów czy radców prawnych nie zna tego tematu. Niewielu potrafi się do tego przyznać. Choć zdarzają się wyjątki. Taki pełnomocnik będąc uczciwym ze swoim klientem, dzwoni i pyta nas wprost (albo udaje, że chodzi o pomoc koleżance ;)), na czym ten proces polega, jakie są koszty, na co można liczyć. Tacy uczciwi pełnomocnicy, rekomendują swoim klientom nasz serwis. Większość jednak próbując odpowiedzieć na ból klienta, szuka… informacji u Mecenasa Google. I co tam znajdzie, to sprzedaje swoim klientom jako poradę. Postanowiliśmy zebrać najbardziej szkodliwe rady związane z Kindergeld, które są powtarzane przez adwokatów i radców prawnych. Jeśli usłyszysz taką radę od prawnika, to znaczy, że nigdy nie wziął udziału w procesie dotyczącym Kindergeld. Wiedzie ślepy kulawego prosto w przepaść.
Typowy Mecenas Google. Twój zaufany prawnik pierwszy raz spotyka się z tematem Kindergeld. Wygooglował sobie poradę dla Ciebie w Internecie. Nasze klientki mają wygrane sprawy, wyroki i przelewy na swoje konto od byłych, którzy przegrali w polskich sądach. Mamy niezbite dowody na to, że rodzicowi, który wychowuje dziecko należy się 100% Kindergeld. Ale zielony prawnik, będzie Ci rekomendował ugodę. Zielonym prawnikiem ws. Kindergeld może być świetny specjalista od rozwodów (z polecenia koleżanki). Zielonym prawnikiem może być doradca z firmy wypełniającej wnioski o Kindergeld. Ci z firm oferujących złożenie wniosku o Kindergeld będą Ci proponowali ugodę, bo mają zerowe doświadczenie sądowe. Nawet do głowy by im nie przyszło, aby iść z tym do sądu.
Sprawy o Kindergeld rozstrzygane są przed polskimi sądami. Jeśli ktoś twierdzi, że matka mieszkająca z dzieckiem w Polsce powinna iść do sądu niemieckiego, aby odzyskać od byłego Kindergeld, to strzela. Zgaduje. Tak, nie miał nigdy takiej sprawy, nie analizował jej, więc, gdy klient ma problem – strzela (obstawia). Nie bazuje na swoim doświadczeniu, tylko nie chcąc się przyznać przed klientem, że musi najpierw ten temat zbadać – strzela, że to będzie przed niemieckim sądem. Kolejna myśl prawnika-hazardzisty: “Skoro przed niemieckim sądem, to koszty będą ogromne”. I siłą swojego autorytetu spycha Twoją sprawę w kierunku przepaści. “Koszty są tak duże, że…” “…nie opłaca się dochodzić swoich praw” albo (co gorsze!) “…opłaca się pójść na ugodę i wziąć 50%”. I wracamy do głupiej Rady nr 1.
Otóż nie. Nie tak działają płatności automatyczne. Płatności automatyczne działają, gdy wydajesz. Cały system finansowo-bezdotykowy ma Ci ułatwić wydawanie pieniędzy. Automatycznie owszem różne firmy i instytucje obciążą Cię opłatą. Opłata ta będzie automatycznie się pobierała co miesiąc. I dopiero, gdy wymówisz umowę, spełnisz szereg niewygodnych warunków, anulujesz subskrypcję, to Twoje konto przestaje być obciążane. Gdy masz zarobić pieniądze – otrzymać zwrot – to będzie wymagało od Ciebie wysiłku. Jeśli adwokat twierdzi, że zarobisz pieniądze “automatycznie”, to ignoruje zasady, które rządzą tym światem. Wydajesz automatycznie, zarabiasz z wysiłkiem. Dlaczego papuga wprowadza Cię w błąd? Z lenistwa. Nie chce się zajmować użeraniem z urzędem z innego kraju, bo specjalizuje się w rozwodach w mieście powiatowym Ostróda. Zbywa więc Cię i mami tym, że dostaniesz coś za bierność.
Filozof-idiota. Idiota-filozof.
Kuzynka Rady 2. Brak słów. Brak podstawowej wiedzy. Niebrak kompleksów.
Przyszywana kuzynka Rady 2. Boże broń przed prawnikami polsko-niemieckimi. To mistrzowie w sprzedaży pseudo-usług. Sprawa powinna odbyć się w Polsce, o czym prawnik polsko-niemiecki Ci nie powie. Zawoła na start 500 euro. Wyśle wezwanie do zapłaty. Zawoła 2000 euro. Ty się obrazisz, bo inna była umowa. On będzie zadowolony, że za jedną kartkę papieru ze swoim logo skasował 500 euro.
Błąd. Dzielicie się majątkiem, bo byliście małżonkami. Rozwód to dzielenie, czyli na końcu zazwyczaj będziesz miała mniej. Sprawy o odzyskanie Kindergeld to sprawy na których możesz zarobić. Wymagają osobnej sprawy. Przy rozwodzie “przegracie” oboje. Przy Kindergeld wygrasz Ty i Twoje dziecko. Nie można tego mieszać, bo… na końcu wyjdzie, że znów przehandlowałaś ze swoim adwokatem Kindergeld 50/50!
To że złodziej jeździ kradzionym autem oznacza, że auto do niego prawnie należy. Jeśli Twój doradca radzi podobne farmazony, to znaczy tylko tyle, że wyłącza mózg w sytuacji, gdy nie wie jak na sprawie zarobić. Były mąż poświadczył nieprawdę, podrobił podpis, nie poinformował urząd, że jego sytuacja rodzinna się zmieniła. To że otrzymuje zasiłek świadczy tylko o tym, że to Ci się należy świadczenie.
Jeśli ktoś zaczyna zdanie od “Nie da się…”, oznacza tylko tyle, że nie nadaje się do rozwiązania zadania, które przed nim stawiasz. Historia jest pełna ludzi, którzy mówili “Nie da się latać”, “Nie da się znaleźć leku na gruźlicę”, “Nie da się mówić na odległość” itd. Wszyscy Ci ludzie, którzy z pełnym przekonaniem opowiadali swoje niedasie, byli w błędzie. Niedasiom mówimy NIE.
To nie rada. To szantaż. Twój doradca właśnie działa na Twoją niekorzyść. Zazwyczaj to zdanie brzmi: “Jak nie podpisze Pani ugody, to będzie musiała Pani oddać 20 000 euro” lub “Jak nie podpisze Pani oświadczenia, że Pani otrzymywała te pieniądze, to urząd/kancelaria/niemiecka kancelaria będzie domagała się od Pani 20 000 euro”. Twój doradca nie jest od dbania o interes Twojego ex i straszenia własnej klientki. Ale widocznie z jakiegoś powodu role mu się pomieszały. Zawsze, gdy ktoś próbuje Cię straszyć, zadaj sobie pytanie, ile możesz na tym zarobić, skoro tak się boją, że muszą straszyć?
Zapisz się na bezpłatną konsultację telefoniczną. Wybierz w kalendarzu dzień i godzinę, kiedy znajdziesz czas.
Zapisz się na bezpłatną konsultację