Zdarza się, że urzędy nie odpowiadają. Dotyczy to i urzędów w Niemczech, i w Szwajcarii, i w Polsce, i w pozostałych krajach. Jest to sytuacja, w której Wnioskodawca powinien działać. Napisać ponaglenie lub pismo przypominające, jeśli urzędy zbyt długo nie odpowiadają, ewentualnie napisać skargę, gdy można mieć podejrzenie, że dochodzi do przewlekłości. Nie wysyłać tego e-mailem – to nie działa. Trzeba to wysłać pocztą tradycyjną. Z drugiej strony Wnioskodawcy bardzo często są niecierpliwi i mają nierealne oczekiwania dotyczące szybkości obsługi. W przypadku Familienkasse z Niemiec urząd na korespondencję listowną powinien odpowiedzieć w ciągu 2 miesięcy. I generalnie się tego trzyma.
Ludzie mylą nas (prywatną firmę pomagającą ws. związanych z Kindergeld) z niemieckim urzędem. Umawiają się na konsultacje, myśląc że porozmawiają z urzędnikiem z Familienkasse. Wysyłają do nas e-maile z dokumentami i nr Kindergeld. Proszą, abyśmy nie ściągali drugi raz 4000 euro, bo zostało to już spłacone. Tak, wnioskodawcy mylą urzędy z prywatnymi firmami. Wysyłają na pierwszy lepszy e-mail znaleziony w sieci swoje ponaglenia, swoje skargi na Familienkasse. Nie sprawdzają, nie są dokładni. Sprawy formalne załatwiają jadąc autem, trzymając w jednym ręku hamburgera a w drugim telefon.
Wnioskodawcy robią literówki w adresach. Sprawa dotyczy 20 000 euro, a oni mylą litery w nazwie e-maila. Lub nie wiedzą, który dokładnie urząd Familienkasse odpowiada za ich sprawę. Bo w sprawach, gdy dzieci żyją w Polsce, to nie urząd lokalny odpowiada (nie tam, gdzie się pracuje), tylko Familienkasse Sachsen.
Po trzecie i najważniejsze: Familienkasse bardzo często nie odpowiada na e-maile wcale. Zero reakcji. I słaby dowód przed sądem w przypadku konfliktu z urzędem. Mają swoje problemy. Brakuje im ludzi. W sumie powód dlaczego tak się dzieje jest drugorzędny – po prostu lekceważą ten kanał kontaktu.
Każdy zna to uczucie – fajnie się z urzędnikiem rozmawiało. Był pomocny, podpowiedział coś więcej niż musiał. Zapewnił, że sprawa posuwa się do przodu. Po czym jakiś czas później przychodzi decyzja odmowna listem w sprawie zwrotu Kindergeld lub zwrotu 800 plus. Rozmowę z urzędnikiem, szczególnie, gdy na stole są większe kwoty, trzeba brać w cudzysłów. Mieć świadomość, że jego rola, to “obsłużyć klienta” i “sprawić, żeby wydawało mu się, że jego sprawa jest najważniejsza”. W rzeczywistości urzędnicy kierują się ekonomią. Albo minimalnego wysiłku (cóż kosztuje poklepanie petenta po plecach i dodanie mu otuchy, albo interesu swojej organizacji (gdy pieniędzy jest więcej na stole). Liczy się to co jest na piśmie. Spraw ponagleń, przypomnień, skarg dotyczących przewlekłości nie załatwia się osobiście. Chyba że zaraz po rozmowie jest wysłane pismo. Urzędnicy nie mają żadnej odpowiedzialności za to, co opowiadają petentom.
Urzędnik pracujący w Familienkasse chce dostać pismo:
Wysyłając list, ponaglenie czy pismo przypominające ws. Kindergeld do Familienkasse należy:
Trzeba wymusić wydanie decyzji. Nie da się tego załatwić po dobroci. Trzeba przygotować skargę na niemiecki urząd. Jeśli masz problem z Familienkasse lub innym urzędem polskim lub zagranicznym, który nie odpowiada lub wciąż prosi o te same dokumenty, to zapisz się na konsultację ws. Kindergeld.
Zapisz się na bezpłatną konsultację telefoniczną. Wybierz w kalendarzu dzień i godzinę, kiedy znajdziesz czas.
Zapisz się na bezpłatną konsultację